Strona główna > POLITYKA, SPOŁECZEŃSTWO > W gównie po szyję.

W gównie po szyję.


Dzień bez pierdolenia o Smoleńskiej tragedii. Naiwne marzenie? A może, oddolny wyraz tego, czego życzyłoby sobie wielu z Nas? I jedno i drugie! Komentarze medialne zawężają się, do prób analizy powodów dla których jej organizator akcje anulował. Dziennikarze w zdecydowanej większości określają akcje jako rodzaj porażki. Osobiście widzę to zgoła inaczej.O co chodzi w nagłaśnianiu różnego rodzaju przedsięwzięć oddolnych, organizowanych przez obywateli? Podobnie jak w akcji pod krzyżem, tak i w przedsięwzięciu Pana Piotra na Facebooku, główną przyczyną było zmęczenie społecznego materiału, ciągłymi analizami, oskarżeniami, rozważaniami dotyczącymi win, powodów wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku. Pomysł z 3 lutego 2011 roku, jako dniem bez medialnej szarpaniny o Smoleńsk 2010 był pomysłem godnym poparcia. Poparcia przez każdego zdrowo myślącego człowieka. fakt, ze akcja zainteresowało się i poparło 100 tys. Polaków, wskazuje tylko na jedno: znaczna część społeczeństwa ma dość gadających głów w TV, pismaków w gazetach skupionych na bezwzględnym wzajemnym opluwaniu się. Prawdziwy dramat to to, że klasa polityczna zlewa ciepłym moczem to, czego oczekuje od nich naród. Prawie całej klasie politycznej nie pasuje oddolna społeczna akcja. Z prostej przyczyny: odbiera głównym partiom politycznym oręż, niezbędny do łatwego godzenia nim w przeciwnika. Z braku posiadania merytorycznych argumentów, politycy uwielbiają rzucać w siebie ochłapami gównianych oskarżeń i domniemanych win. natomiast My społeczeństwo zapominamy, jak często dajemy powody klasie władzy, by taktowała Nas jak na ciemny lud przystało. Zbyt często łykamy te medialne bakcyle klinczu i sami w domowych zaciszach, relacjach przyjacielskich zaczynami sparować używając gównianych pocisków.

Tak naprawdę, sam już nie wiem, czy to My Naród jesteśmy coraz bardziej podobni do Nich. Czy też jest zupełnie na odwrót. To Oni są dokładnym odbiciem Nas. Mam dość miałkiego pierdolenia posła Mularczyka, debilnego słowotoku prezesa, wysłuchiwania lizodupców jak Czarnecki, Błaszczak, Kempa i inni. Mam dość premiera, który tak naprawdę urząd sprawuje dzięki umiejętności wykorzystywania konfliktów politycznych i napięć społecznych, a nie dzięki sprawnemu zarządzaniu państwem i reformowaniu jego skostniałej i chorej struktury. Mam dość parlamentarnej opozycji, która tak naprawdę nie ma całościowego projektu na Polskę. A jej działania przypominają raczej jakąś prymitywną partyzantkę. I tak rok za rokiem, po szyje w gównie.

na zakończenie nie zastąpiony George Carlin:

  1. 26 stycznia 2011 o 9:51 pm

    Co tu dodawać? Polskich polityków nie ma. Jest szambo zwane sejmem i ……….motłoch, zwany społeczeństwem. Tu już nie ma co mówić, tylko spieprzać gdzie…….. No gdzie? Ja już nie spieprzę. Miałem szanse w 1981/82 ,nie wykorzystałem i muszę w tym gnoju wegetować. Rzygać się chce słuchając pierdoł w radiu , na ekranach telewizorni. Nie oglądam już wiadomości żadnych stacji. Już moje ostatnie podrygi na tej ziemi. Niedługo użyźnię tę ziemię i będę miał spokój.

  2. 26 stycznia 2011 o 9:59 pm

    Ale przynajmniej dostrzegasz pozytyw: użyźnienie !!! 🙂
    Orhen, czekam na notkę!!! 😀
    Nie dajesz się i to jest najważniejsze.

  3. 27 stycznia 2011 o 1:50 pm

    No cóż, nie mam konta na Facebooku, ale uważałm to za dobry pomysł. Gdyby tak jeszcze 363 osoby ogłosiły [podobne akce, w innych dniach, to zostałby 1 dzień, 10 kwietnia, na wspominanie – gdyby ktoś miał taką potrzebę. I tak być powinno! Miłego dnia.

  4. 10 lutego 2011 o 1:12 pm

    No niestety tak jest, że Oni tam u góry niewiele wiedzą o życiu przeciętnego Polaka w średnich i mniejszych miastach, nie mają pojęcia o codziennych ludzkich problemach, albo zwyczajnie ich nie rozumieją… 😦

  5. 10 lutego 2011 o 9:46 pm

    Pieprzenie trzy po trzy. Delikatnie mówiąc, takie akcje mnie wkurwiają. Od jutra, jak przeczytasz, nie będziesz mnie chciał znać (hi hi hi). Wróciłem właśnie, z…….rekolekcji w milczeniu. Tak, pierwszy raz udało mi się dostać na te rekolekcje. Wiele bogatych w treść konferencji i wykładów. Na msze, jakoś nie chodziłem ( na dwóch by7łem, temat homilii mnie zainteresował). Muszę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że i kler ma dużo wartościowego do powiedzenia. Gościem, prowadzącym konferencje, był kapucyn z Zakroczymia. Szkoda, że jest w zakonie. Chciałoby się , aby osły z Wiejskiej, takim językiem i z taką wiedzą „na temat”, wiedzy merytorycznej, nie populizmu, dysponowali. Jestem człowiekiem o poglądach lewicowych, ale lewicy to ja już w moim kraju nie ujrzę. Za dużo mam lat i nie starczy mi sił do czekania. Natura ma swoje nieubłagane prawa. Musiałbym żyć jeszcze 200 lat, aby narodził się jakiś rozsądny polityk lewicowy. Strasznie to przykre. Pozdrawiam

  6. 11 lutego 2011 o 2:51 pm

    No już się obrażam tylko nie wiem o co …. czekam na teks ;P 🙂 !

  7. romskey
    26 marca 2011 o 2:40 am

    Czy wybaczona mi zostanie niekrypto reklama ?;)
    To ważny temat. Zapraszam i proszę o wybaczenie Gospodarza.

    http://romskey.wordpress.com/2011/03/26/jak-wycyckac-polakow-czytajcie-to/

  8. 26 marca 2011 o 5:48 pm

    gospodarz nic, a nic sie ne gniewa. gospodarz jest okresowo nieczynny. ale milo Romskeyu że zaglądnałeś, chociażby w takim celu. codziennośc emigracyjna wyłączyła mnie na czas jakiś. Ale wróće do pisania niebawem.

  1. 10 lutego 2011 o 11:15 pm

Dodaj komentarz