Strona główna > POLITYKA > Śmiać się, czy płakać?

Śmiać się, czy płakać?


Co zrobić, jak zareagować na niektóre newsy ostatniego powyborczego tygodnia? Śmiać się czy płakać? Jesień w pełni, a ofensywa ustawodawcza jakby z lekka wytracała, dopiero co rozpoczynając swój bieg. Tymczasem, nasze zapracowane dla dobra narodu elity, nakarmiły Nas pobocznymi tematami.

Rządząca koalicja, papierowa opozycja, plastikowe SLD na wyścigi angażują się w beznadziejne dyskusje. Blisko 4 dni,  zajęło mediom wywoływanie polemik i kłótni, na temat osoby generała Jaruzelskiego. Dziennikarze, nie widząc najwyraźniej innych ważnych tematów, biegają ze ściśniętymi pośladkami za Kluzik-Rostkowską, Poncyljuszem i Jakubiak pytając dzesiątki razy o to samo. A gdzie odbywały się spotkania z Palikotem? A czy Pan/Pani potwierdza to, czy tamto? Puste pierdolenie u Rymanowskiego, na kompletnie nie istotną kwestię obecności Jaruzelskiego na posiedzeniu RBN. Doprowadzanie po raz kolejny, do rozgrzebywania życiorysów, chwalenia się i wartościowania słów: patriotyzm, honor etc.

A tymczasem, obywatel nie może oczekiwać od mediów zorganizowania żywej debaty w najlepszym czasie antenowym, na temat chyba o wiele istotniejszy. Dotyczący mianowicie naszych pieniędzy. Nikomu się nie chciało, zaprosić Pani minister Fedak, zwolenników wstrzymania wpłat do OFE, przeciwników, niezależnych ekonomistów jak i twórców reformy emerytalnej z ubiegłej dekady. Nikomu się nie chciało zrobić czegoś, co dałoby szansę zrozumieć obywatelom co się qrwa mać dzieje.Bo i po co?

Naprawdę pozostaje się TYLKO ŁUDZIĆ, że chociaż w naprawdę Naszych sprawach, zaczniemy być traktowani jak obywatele, a nie bydło przeznaczone tylko do dojenia?

  1. Zbyniek
    26 listopada 2010 o 3:17 pm

    Po9dzaiwiam platformę za wywoływanie tematów od których TVN i reszta telewizyjnych pismaków dostają orgazmu.
    Bo od rzeczowych tematów im nie staje oni muszą mieć ekstra podniety choćby jak Generał Jaruzelski Kluzik Rostkowska i najseksowniejszy temat Błaszczak przekładajęcy myśli samego prezesa

  2. 26 listopada 2010 o 3:19 pm

    Masz rację…zapomniałem o Błaszczaku, on tez jest regularnie na tapecie. Zjawiskowy taki ! hehe
    Wczoraj gdzieś znalazłem jego twittera. Bodajże tylko dwa razy zaćwierkał, i to jeszcze przed pierwszą tura wyborów prezydenckich. 🙂

  1. No trackbacks yet.

Dodaj komentarz