Strona główna > POLITYKA > Brunatne ścieki popłyną po ulicach.

Brunatne ścieki popłyną po ulicach.


My tu gad, gadu, a brunatne ścierwo podnosi głowę. na dodatek w „blasku” głosów autoryzujących te gówniane radykalne nacjonalistyczne, faszystowskie, popłuczyny. Autorem autoryzujących wypowiedzi jest nie kto inny, jak jeden z najsłynniejszych medialnych mentorów polityki smoleńskiej Jan Pospieszalski.W największych miastach Polski, 11 listopada odbędą się marsze z okazji Dnia Niepodległości. Marsze organizują, organizacje radykalne, skupiające młodych nacjonalistów, faszystów, neonazistów i wszelkiej innej maści brunatny ściek historii. Rzeczą znamienną dla państwa wolnego i demokratycznego jest to, że jego obywatele mają prawo wygłaszać poglądy, manifestować i kontestować różne zjawiska. Niemniej, nikt nie ma prawa odwoływać się bezpośrednio do wartości podkopujących fundamenty polskiej państwowości i poczucia wspólnoty. Nikt nie ma prawa, wykorzystywać daru wolności do tego, by realizować i propagować wartości sprzeczne ze swobodami obywatelskimi, godzące w czyjeś pochodzenie.

Podtekst    antysemicki, jaki wydobywa się podczas tych demonstracji jest, aż nader wyraźnie słyszalny i dostrzegany. Ale nikt, nie nosi się z zamiarem zrobienia porządku z tym brunatnym gównem. Oczywiście politycy zabiorą swoje oburzone głosy, posprzeczają się i nic z tego nie wyjdzie. Jawni zwolennicy eksterminacji żydów, cyganów, spokojnie spotkają się na swoich wiecach, i będą raczyli mieszkańców polskich miast papką swoich gównianych poglądów. Nikt do dzisiaj, za bardzo nie kwapi się by w jakikolwiek sposób rozwiąza ten problem, chociaż każdy wie, że główna siłą Młodzieży Wszechpolskiej są młodzi nacjonaliści, skinheadzi zorientowani bardzo radykalnie. Znając to środowisko w jednym z największych polskich miast, dokładnie wiem, że nie ma tam choćby 10 procent osób godnych tego, by podejmować z nimi jakikolwiek dialog. Banda zwyrodniałych, pieprzonych antysemitów, homofobów. Odwołujących się do przemocy i nie szanowania prawa. Falanaga, NOP, ONR, MW jest tym czego powinniśmy się wstydzić. Po 20 latach posiadania wolnego, demokratycznego, suwerennego państwa jest rzesza młodych ludzi, którzy kontestują wszystko w oparciu o wartości, które w przeszłości mało co nie doprowadziły do dosłownej likwidacji polskości. Szacunek swój chciałbym potwierdzić wobec posła Marka Jurka, do którego poglądów jest mi daleko, cholernie daleko ( na szczęście ! )m ale który jako chyba jedyny, dał wyraz swojej dezaprobacie wobec organizowanych marszów przez ultraradykalna młodzież.

  1. ikka133
    6 listopada 2010 o 9:08 am

    Dwa lata temu przypadkiem trafiłam na Ostrowiu Tumskim w sam środek takiego przemarszu Młodzieży Wszechpolskiej. Mimo iż urodziłam się wiele lat po II światowej, nie jestem Żydówką, ani „komuchem” lecz blondynką rasy białej i czuje się patriotką, to byłam przerażona. Skojarzenia wyraźnie widoczne w zachowaniu, mundurach, znakach i sztandarach były jednoznaczne. Dla mnie najmniejszy przejaw rasizmu jest naganny.
    Pozdrawiam.

  2. 7 listopada 2010 o 7:42 am

    Wrocław na przykład jest z dawien dawna centrum neonazimu. Znam wielu moich równolatków tuz przed 40, którzy swoimi korzeniami głęboko siedzą w umiłowaniu Mein Kampf, i w sposób oczywisty hołubią projekt eksterminacji narodu żydowskiego. To te same osoby, które w na początku tego wieku wiązały sie z MW i Samoobroną, kandydując w wyborach samorządowych. panowie w gajerkach, którzy na meczach ligowych występując kominiarkach rozpierdalali autobusy i pociągi z przyjezdnymi kibicami. po prostu „elita”. Część z nich teraz pewnie trzepie kapucyny wczytując sie w teorie spiskowe dotyczące TrUpolewa.

  1. No trackbacks yet.

Dodaj komentarz